Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Porównania z życiem/śmiercią innych wielkich osób
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna » Wasze śledztwo. / Wasze teorie na temat śmierci MJ. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Porównania z życiem/śmiercią innych wielkich osób
Autor Wiadomość
irma223



Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post Porównania z życiem/śmiercią innych wielkich osób
Zakładacie, że MJ skoro był wspaniałym artystą, to nie mógł być równocześnie cierpiącym zagubionym człowiekiem.

Artyści mają to do siebie, że najczęściej są osobami o znacznie większej wrażliwości niż przeciętna.
Z tego też tytułu też nieraz wpadają w różne uzależnienia, bywają trudni w życiu codziennym, miewają nagłe szalone pomysły itp.

Dla porównania: artysta uwielbiany niegdyś przez miliony, a i po dziś dzień ma wielu fanów o ile tylko rozumieją język rosyjski:

[link widoczny dla zalogowanych]

Szczegóły dotyczące jego ostatnich dni:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Niczyja fantazja nie dorównała jednak rzeczywistości - zaświadcza o tym szczegółowe kalendarium ostatniego półrocza życia Wysockiego. Autor kroniki, dziennikarz Walerij Pierewozczikow, po śmierci Wysockiego rozmawiał z każdym, kto go znał i gotów był o tym opowiedzieć. Powstały dwie książki wywiadów i publikacja w miesięczniku "Sowierszenno Sekretno". Straszna to lektura.

Oto przed nami [color=red]nie bożyszcze mas
, nie Hamlet z gitarą i mąż seksownej blondynki, tylko ludzki strzęp, który pił już jako podrostek, a od kilku lat dodatkowo "siedzi na igle". Jakaś współczująca lekarka zastrzykiem morfiny zlikwidowała mu symptomy suchego kaca (epilepsje po wielodniowym piciu, bóle mięśni, zawirowania psychiczne). Po pierwszych ampułkach Wysocki poczuł się innym człowiekiem: odrzuciło go od alkoholu, pisał jak szalony, nawet po nie przespanej nocy czuł się wypoczęty i w formie. Jednak dawki sukcesywnie rosły i na miesiąc przed śmiercią Wysocki jest półprzytomnym, wyjącym zwierzęciem, które wstrzykuje sobie i łyka wszystko, co przyćmiewa ból i strach: morfinę, amfetaminę, heroinę, lekarstwa. Jeśli wpadną mu w ręce proszki przeciwbólowe, zażywa od razu kilkanaście i zapija je wódką, szampanem, spirytusem. Kiedy musi wyjść na scenę, w kulisach dyżuruje ktoś wtajemniczony ze strzykawką. Bez narkotyku nie mógłby ukończyć przedstawienia. Ma zaburzenia pamięci i trzeba mu podpowiadać tekst. Zadziwiające, ale partnerzy z "Hamleta" ani reżyser niczego się nie domyślają.

Nieszczęścia chodzą seriami i w ostatnich miesiącach życia przeciwko Wysockiemu toczą się trzy śledztwa: o spowodowanie wypadku, w którym są ranni (w Nowy Rok, pędząc na głodzie narkotykowym, wjechał mercedesem w tył trolejbusu) i dwa o "przywłaszczenie" państwowych pieniędzy. Dwa śledztwa umorzono, w trzeciej sprawie sąd nakazał mu zwrot nieprawnie zagarniętych honorariów w wysokości dwóch i pół tysiąca rubli (jego oficjalna stawka koncertowa wynosiła 19 rubli za występ). Wysocki pieniądze oddał.

Przed Mariną Vlady ukrywa trwający od dwóch lat romans ze studentką Oksaną. Kupuje obrączki i odwiedza kilka cerkwi, chcąc w którejś z nich zawrzeć związek małżeński (bez rozwodu z Vlady).

W połowie lipca w Moskwie zaczyna się olimpiada, organa wzmagają czujność i są duże problemy ze zdobyciem narkotyków. Wysocki ma halucynacje, panicznie boi się samotności, stale otacza się ludźmi, ale że prawie nie śpi - wszyscy są nim śmiertelnie umęczeni. Najczęściej dyżurują przy nim: administrator teatralny Jankłowicz, lekarz Fiedotow (główni dostarczyciele narkotyków), Oksana, matka, aktorzy Abdułow i Bortnik (obaj pijący), sąsiad - fotograf Nisanow.

21 lipca Oksana - świadek bezsennej, pijackiej nocy z udziałem Bortnika - próbuje odejść. Wysocki szantażuje ją samobójstwem. Wybiegając z bramy dziewczyna widzi go zwisającego na rękach z balkonu na siódmym piętrze. Natychmiast wraca.

22 lipca Wysocki po raz ostatni wychodzi z domu, kupuje bilet do Paryża na 29 lipca.

23 lipca Marina Vlady zapamiętała jako dzień ich ostatniej rozmowy telefonicznej: zapewnił, że skończył z piciem i narkotykami i za tydzień przyleci. Tymczasem wypija dwie, trzy butelki na dobę. Alkohol nie zagłusza głodu narkotykowego, Wysocki na przemian jęczy lub wyje. Fiedotow szpikuje go olbrzymią dawką środków uspokajających. Wieczorem przyjeżdża ekipa znajomych lekarzy ze szpitala im. Skifosowskiego: Wysocki jest w komie po przedawkowaniu lekarstw, sinieje. Stwierdzają zamartwicę. Chcą go zabrać do szpitala, ale urażony Fiedotow sprzeciwia się. Medycy układają nieprzytomnego pacjenta na boku, by nie zadusił się własnym językiem i odjeżdżają.

24 lipca Wysocki co godzina się budzi, miota po mieszkaniu, próbuje wyjść po wódkę. Jankłowicz pilnuje drzwi, Oksana chodzi za Wysockim krok w krok, przygotowuje ciepłe kąpiele. Nalewają mu herbatę do kieliszka, którego brzegi umoczone są w koniaku. O szóstej wieczorem przyjeżdża z dyżuru Fiedotow. Nie przywozi narkotyku, wstrzykuje środki uspokajające. Wysocki szaleje, krzyczy, sąsiedzi kilkakrotnie telefonują i proszą o spokój. O godzinie 23 zostaje przywiązany prześcieradłami do łóżka. Oksana siedzi przy nim i płacze. Wysocki uspokaja się, odwiązują go, prosi o wódkę, pije.

25 lipca o drugiej w nocy każe przynieść od sąsiada butelkę szampana, pije. Oksana kładzie się spać, gdy po zastrzyku nasennym Wysocki przestaje jęczeć. Dyżuruje przy nim Fiedotow, ale zmęczony zasypia. Budzi się o wpół do piątej - w pokoju panuje złowieszcza cisza. Wysocki leży na wznak, zupełnie białe ręce wyciągnięte wzdłuż tułowia. Nie żyje od godziny - półtorej.

Przed przyjazdem milicji Jankłowicz usuwa puste ampułki po morfinie. Sekcji zwłok kategorycznie sprzeciwia się ojciec - rodzina nie jest zainteresowana ujawnieniem prawdy.

Lekarz z pogotowia wypisuje na świadectwie zgonu diagnozę podyktowaną przez Fiedotowa: "Śmierć nastąpiła we śnie na skutek syndromu abstynenckiego i ostrej zapaści serca
".

Ostatnia strona kalendarza: "Nie mogąc wytrzymać dusznej atmosfery okresu zastoju, w lipcu 1980 Wysocki zainscenizował swoją śmierć i zniknął. Widywano go w Górach Żygulowskich i ponoć wkrótce znowu się objawi - surowy, ale sprawiedliwy".

Dzisiaj miałby wnuczkę i trzech wnuków. Ale przecież poeta po śmierci należy do wszystkich.[/color]
"

Nie byłoby widać?

"18 lipca Wysocki nadal gra w Hamlecie. Najbliżsi przyjaciele zastanawiają się, jak go hospitalizować. Zwlekają ze stanowczymi krokami. 23 lipca ma kolejną zapaść, jest plan podłączenia go do respiratora, ale wszystko się przedłuża, Wysocki nie chce współpracować z lekarzami. 24 lipca miota się po domu, chwytając za serce. Mówi do matki: "Dziś umrę". Wieczorem przyjeżdża zaprzyjaźniony lekarz, Anatoli Fiedotow. Niestety akurat w chwili, gdy jest najbardziej potrzebny – w czasie, gdy Wysocki ma ciężki zawał – Fiedotow przysypia. Nad ranem 25 lipca Wysocki umiera."

Hamlet Wysockiego:

http://www.youtube.com/watch?v=UUcd895Yei8
http://www.youtube.com/watch?v=d92TvqHGaH4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-r01fRADCII&feature=related

Końcówka nagranego długiego koncertu dla telewizji: w ostatnim okresie życia Wysockiego:
http://www.youtube.com/watch?v=DHhJMlpiLR4&feature=related

Fragment koncertu w Leningradzie na 3 miesiące przed śmiercią:
http://www.youtube.com/watch?v=9vY1KUZx1oc
Wypowiedź z tego samego koncertu:
http://www.youtube.com/watch?v=uW4ed3QL5DM

Nagranie z miesiąca jego śmierci:
http://www.youtube.com/watch?v=SczL6Q2_jzk&feature=related

Widać na tych filmach to wszystko, co czytaliśmy powyżej?
Widać zamęczającego otoczenie szaleńca, który gdy nie dostanie narkotyku, wyje i próbuje wyskoczyć przez balkon z 7 piętra?

A skąd! Nikt by w życiu nie powiedział! A jednak.

To nie jest jedyny przypadek.

Edward Stachura - też uwielbiany - też miał niezwykle ciężki charakter, choć sądząc po jego twórczości musiałby być chodzącym aniołem. Niestety nie był.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bułat Okudżawa - uwielbiany przez miliony rozumiejące język rosyjski. Anioł w ludzkiej postaci. Czysta dobroć i wrażliwość.
W 1989 roku był - przy okazji jego wizyty w Polsce - wywiad z jego żoną w polskiej telewizji. Tylko współczuć biednej kobiecie trudnego pożycia codziennego. Charakter to ten człowiek miał jednak niezupełnie anielski.

[link widoczny dla zalogowanych]

Genialny Piotr Skrzynecki - twórca Piwnicy pod Baranami. Abstynentem - mówiąc delikatnie - to on nie był.
Czy to widać?

http://www.youtube.com/watch?v=n9LOn39K1t8

Dlaczego uważacie, że Michael Jackson - człowiek o silnej osobowości, ale człowiek - nie mógłby być uzależniony od środków uśmierzających, usypiających, pobudzających, przeciwbólowych? Bo gdy tańczy na scenie to tego nie widać?
Nie - nie widać, bo po to właśnie te środki mógł brać, by być na scenie w dobrej formie.
Czas na rozluźnienie - i na nabranie sił, nawet sztuczne - przychodził w domu.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez irma223 dnia Sob 8:08, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 5 razy
Wto 5:48, 21 Wrz 2010 Zobacz profil autora
merry_18



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Ale z pozwy przeciwko AEG wynika, że akurat po MJu BYŁO widać, że coś brał... i na pewno nie sprawiało to coś, że był w lepszej kondycji - marniał na oczach.
Ja nie neguje tego, że brał leki, ale mam wątpliwości czy robił to długotrwale. Wydaje mi się, że zażywał je w obliczu silnej presji, stresu - jak było naprawdę tego nikt nie wie. Trzeba pamiętać, że raport z sekcji pokazuje człowieka o zdrowych narządach wewnętrznych, a przecież w razie wieloletniego uzależnienia jakiś wyraźna ślady powinny na nich pozostać. Zakładając oczywiście, że raport jest prawdziwy...


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:02, 21 Wrz 2010 Zobacz profil autora
axel



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Żeby mówić, że MJ był lekomanem trzeba mieć dowód, na razie nie mamy takiego chyba, że przyjmiemy Jego zachowanie w Londynie, ale wyniki śledztwa temu przeczą: jak Merry wspomniała wyniki autopsji, brak oskarżenia lekarzy wypisujących recepty a także spis leków, które policja znalazła w domu Michaela. Tam były leki, na które recepty zostały wypisane w grudniu 2008, lutym 2009r, z których ubyło parę tabletek to tak jakby przeszukać Twój barek, w którym są butelki alkoholu z przed paru lat, niektóre rozpoczęte i powiedzieć, że jesteś alkoholikiem.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:46, 21 Wrz 2010 Zobacz profil autora
maja20081



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Nie czarujmy się - michael był uzależniony od leków, od środków nasennych, przeciwbólowych, od wielu lat !!! Większość znanych osób w Ameryce takimi jest. Niestety. A przyznam rację - doktorek miał po prostu doprowadzać Michaela na scenę , był pionkiem w rękach AEG.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:47, 22 Wrz 2010 Zobacz profil autora
merry_18



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Gdyby zażywał leki od wielu lat to zaliczyłby zgon ładnych parę, paręnaście lat temu - tak myślę... Nie można zakładać czegoś czego pewni nie jesteśmy (skąd ta pewność miałaby wynikać?), w końcu nie należeliśmy do Jego najbliższego otoczenia. Sami członkowie rodziny sprzecznie wypowiadali się co do uzależnienia, raz o nim wiedzieli, a raz nie mieli pojęcia.

Zapadła mi w pamięć pewna wypowiedź przytoczona w zeszłym roku w jakimś serwisie informacyjnym...niestety nie pamiętam czyja. Jakiś znajomy (przyjaciel?) Michaela zapytał go czy zażywa leki, na co MJ odpowiedział, że nie, bo nie zrobiłby tego swoim dzieciom...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez merry_18 dnia Śro 20:52, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Śro 19:12, 22 Wrz 2010 Zobacz profil autora
karolus523



Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Post
Ja myśle,ze to jest tak samo jak np. z papierosami . Weźmiesz najpierw jednego, potem drugiego itd... aż po pewnym czasie się od nich uzależnisz. Tak samo jest w przypadku leków przeciwbólowych. Przecież chyba dobrze wiecie komu i za co Michael dedykował album Blood On The Dance Floor??? Dla Eltona Johna, który WSPIERAŁ GO I POMÓGŁ MU PRZEZWYCIĘŻYĆ UZALEŻNIENIE OD LEKÓW! Od tego m.in. pochodzi piosenka Morphine co wiadomo znaczy po polsku. Uważam,że Michael był uzależniony,ale walczył z tym czego dowodem jest właśnie ta płyta-podziękowanie.A Michael, nawet jako Król był tylko człowiekiem i miał wzloty i upadki tak jak my. To,że w 1997r. chociaż częściowo nie brał leków to nie oznacza,że np. w 2001r. znowu ich nie brał. A z lekami trzeba postępować ostrożnie to chyba każdy wie. w tym momencie wracamy do punktu wyjścia czyli 25 czerwca ubiegłego roku... Condradek oczywiście nie mógł odmówić dla Michaela propofolu, przecież za to właśnie płacili dla Murray'a. Zeby nawet w potrzebie za przeproszeniem wytarł tyłek dla Michaela, gdyby ten nie mógł... A że z Michaelem miał mało co do roboty (bo przecież Mike był w świetnej formie co pokazuje This Is It) to chciał się choć w takich sytuacjach pokazać dobrze.... Myśle,że właśnie po to zatrudnili Murray'a aby Michael nie podzielił losu np. Monroe czyli sam sobie nie dał za dużo jakiś leków co skończyło by się tragicznie jak i dla Mike i dla AEG(oczywiście i tak się skończyło tragicznie).


Post został pochwalony 0 razy
Śro 22:55, 22 Wrz 2010 Zobacz profil autora
irma223



Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
merry_18 napisał:
Zapadła mi w pamięć pewna wypowiedź przytoczona w zeszłym roku w jakimś serwisie informacyjnym...niestety nie pamiętam czyja. Jakiś znajomy (przyjaciel?) Michaela zapytał go czy zażywa leki, na co MJ odpowiedział, że nie, bo nie zrobiłby tego swoim dzieciom...


Merry, litości!

Przecież ludzie najczęściej świetnie wiedzą, co jest społecznie akceptowalne, a co nie - i po prostu do społecznie nieakceptowalnych zachowań się nie przyznają!

To problem wielu ankieterów i ośrodków badań opinii publicznej, bo w ankietach wychodzi zupełnie co innego, niż w rzeczywistości. Kiedyś robiłam badania w Niemczech w zakresie socjologii - wyszły bzdury, bo np. w ankietach mężowie twierdzili, że pomagają żonom w domu, tylko, że żony tego nie potwierdzały.

W ostatnich wyborach prezydenckich wyszły w sondażach te same ludzkie zachowania: ankieterom ludzie mówili, że głosowali na Komorowskiego, choć nie poszli do wyborów wcale lub głosowali na Kaczyńskiego.

Mąż bijący żonę nie przyzna się publicznie, że ją bije, ba! będzie w towarzystwie przy okazji takiego tematu publicznie się oburzał na damskich bokserów.

Alkoholik też będzie twierdził, że nie jest alkoholikiem.

Wysocki opowiadając o swojej piosence "Dialog przed telewizorem" zawsze podkreślał, że była ona napisana także w ramach "walki z pijaństwem" (0:43 - 0:4Cool


http://www.youtube.com/watch?v=0J15pR__ybw

http://www.youtube.com/watch?v=9EO8jUL6Hzc&p=5427AC013B14C0F9&playnext=1&index=5

Piosenka jest z 1975 roku. Wysocki był już wtedy alkoholikiem od wieeelu lat. Może już nawet i narkomanem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez irma223 dnia Czw 10:23, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 10:22, 23 Wrz 2010 Zobacz profil autora
merry_18



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post
Sorry, ale dla mnie to, że jakiś tam znany gość od wielu lat dawał w rurę, nie jest dowodem na to, że Michael był uzależnionym od leków...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez merry_18 dnia Czw 10:41, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 10:38, 23 Wrz 2010 Zobacz profil autora
spoil



Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NEVERLAND
Płeć: Kobieta

Post .
Proszę Was uświadomcie mnie po co spieramy się o to czy MJ był uzależniony czy nie? Jakie mamy (niepodważalne) dowody na to, że był a jakie na to, że nie był uzalezniony od środków uśnieżających ból? Czy ktokolwiek z nas był w Jego najbliższym otoczeniu i na własne oczy widział jak Michael sięga po kolejna tabletkę lub na własne uszy słyszał jak Michael prosi o kolejny zastrzyk? Na czym bazuje nasza wiedza odnośnie tego tematu? Kolorowe czasopisma, Internet, wywiady, książki, zdjęcia?
Ja nie mam takiej wiedzy...

Tak naprawdę to niewiele o Nim wiemy. Czasami mam wrażenie, że wiemy tylko to, co On chciał żebyśmy wiedzieli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez spoil dnia Czw 15:52, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 15:50, 23 Wrz 2010 Zobacz profil autora
irma223



Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Post Re: .
spoil napisał:
Na czym bazuje nasza wiedza odnośnie tego tematu? Kolorowe czasopisma, Internet, wywiady, książki, zdjęcia?
Ja nie mam takiej wiedzy...

Tak naprawdę to niewiele o Nim wiemy. Czasami mam wrażenie, że wiemy tylko to, co On chciał żebyśmy wiedzieli.


I tak bywa z każdą znaną osobą. Każdy sobie tworzy jakieś image, który ma być publiczne znany.
Jeśli coś ponadto się przemknie do publicznej wiadomości, to rzadko i najczęściej przypadkiem.

Ten tworzony dla publiczności wizerunek jest najczęściej powiązany z twórczością i ma ułatwiać celowanie w konkretną publiczność, do której ta twórczość jest adresowana.

Dorota Rabczewska wygląda, jak wygląda i publicznie zachowuje się tak, jak się zachowuje, bo celuje w nastolatki, a nie w osoby po 30-tce. Zmiana jej wizerunku, jak nastąpiła ostatnio, nastąpiła przypadkiem - z powodu ciężkiej choroby jej narzeczonego.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:14, 23 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Michael Jackson Hoax Death (Poland) Strona Główna » Wasze śledztwo. / Wasze teorie na temat śmierci MJ. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin